Pasja, pasja, trzeba mieć pasję! … przetrwa ten, kto stworzył swój świat.
Artur Domosławski – Kapuściński non-fiction
Stworzyłam swój świat…pełen kolorów, optymizmu, ucieczki od codzienności i obowiązków.
Witam Wszystkich, jestem Aga i zachęcam Was do pozostania w moim świecie na dłużej 😊.
Lady Hashi to blog kulinarny, w który poruszam również kwestie zdrowego odżywiania i wpływu na nasze zdrowie produktów, które jemy. Będzie smacznie, zdrowo i kolorowo.
Dieta bezglutenowa w moim życiu pojawiła się stosunkowo niedawno bo ok. 2 lata temu. Nie, nie mam nietolerancji glutenu, nie nie mam celiakii. Mam za to Hashimoto z którym zmagam się od 4 lat ( wsześniej zmagałam się przez 6 lat z Gravesha Basedowa). Długo mogłabym tu opowiadać o moich doświadczeniach z tym związanych, ale skupie się na tym, aby Wam opowiedzieć dlaczego jestem na diecie bezglutenowej i skąd pomysł na prowadzenie bloga.
Spożywanie posiłków bezglutenowych lub z ograniczoną ilością glutenu było „ostatnim pomysłem” na wyrównanie ciągle skaczącego TSH pomimo odwiedzenia wielu lekarzy endokrynologów. Miało pomóc mi w ustabilizowaniu moich problemów z wchłanianiem leków oraz pozbycia się stanu zapalnego. Niestety byłam bardzo opornym pacjentem na wszelkie leczenie😊. Szczerze, nie wyobrażałam sobie na początku jak ja to ogarnę…zmiana diety, zmiana wszystkich produktów w kuchni, wiele wyrzeczeń, a do tego trzech wymagających mężczyzn w domu…no było ciężko. Do tego wszystkiego ciągle w biegu, na wyjazdach, a przygotowywanie posiłków tylko dla mnie bezglutenowych no umówmy się, nie jest wcale łatwe… Co tu zrobić…otóż małymi kroczkami wprowadzałam produkty bezglutenowe dla całej rodziny i całe szczęście smakowały…to był pierwszy krok do mojej nowej pasji 😊. Skoro smakowało postanowiłam pochwalić się od czasu do czasu całemu światu moimi postępami kulinarnymi. Powstał FB i Insta LadyHashi na których każdy pozostawiony „lajk” i komentarz przynosił mi niesamowitą radość i jeszcze więcej motywacji do dalszej pracy i rozwijania mojej pasji związanej z gotowanie, pieczeniem, przygotowywaniem posiłków zdrowych, smaczynych i pomysłowych.
Wracając chwilę do tematu wpływu – nie jedzenia glutenu i jego ograniczenia…po wielu latach i oczywiście wspaniałej opiece wyjątkowego specjalisty, nastąpiła stabilizacja TSH i diametralne zmniejszenie stanu zapalnego tarczycy czuję się o wiele lepiej ( a było naprawdę różnie, momentami bardzo źle ) i nauczyłam całą moja rodzinę wybierać zdrowe i wartościowe produkty do jedzenia. Same pozytywy, chociaż na produkty z zawartością glutenu też sobie od czasu do czasu pozwalam.
Tak o to wygląda krótka historia powstania Lady Hashi…kolejnym krokiem jest blog, który odwiedziliście. Mam nadzieję, że skorzystacie z wielu przepisów i podzielicie się swoim komentarzem. Chętnie porozmawiam i poruszę na blogu tematy, których jesteście ciekawi. Zapraszam do kontaktu.
Jeśli jesteście na diecie bezglutenowej – ten blog jest właśnie dla was!
Jeśli lubicie eksperymentować smakami i produktami w kuchni – ten blog jest właśnie dla was!
Jeśli lubicie dobrze i smacznie zjeść – ten blog jest właśnie dla was!
Ten blog jest dla każdego. Oprócz potraw bezglutenowych, pojawią się też inne, więc każdy może wybrać coś dla siebie 😊
Zainspiruj się Lady Hashi!
Agnieszka Grabowska